artykuły

Poszukiwanie zielonego luda. Skąd się wzięła sól na Marsie

21:36
Thu, 12 January 2006
Naukowcy mają na to jedną odpowiedź: – To kolejny dowód, że na Marsie w przeszłości musiała być woda! – mówi dr Krzysztof Ziołkowski z Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie. Woda zostawia odciski palców
Żeby sól mogła się wytrącić, potrzebna była woda. I to woda w stanie płynnym, a nie lód. Dzisiaj wody w tym miejscu na Marsie już nie ma, wyparowała. Ale zostawiła po sobie tę sól, jak odcisk palca. Marsjański łazik dokonał tego odkrycia przez zupełny przypadek. Dostał bowiem rozkaz z Ziemi: wjedź na szczyt wzgórza. Próbował wykonać to zadanie, ale ugrzązł. Jak się okazało: na szczęście. Sól, którą znalazł łazik, to siarczan żelaza. Na Ziemi powstaje, kiedy duże ilości wody przenikają przez skały bogate w związki żelaza. A więc w tym miejscu na Marsie wody musiało być kiedyś naprawdę dużo. – A to świadczy o tym, że na Marsie być może było kiedyś życie! A jeśli było, to może do dziś jeszcze są tam jakieś jego pozostałości? – zastanawia się Krzysztof Ziołkowski. Dzisiaj Mars przypomina jednak gigantyczną, jałową pustynię. Śmiertelnie zimną pustynię. Co prawda w najbardziej nasłonecznionych miejscach, latem i w dzień, temperatura może sięgnąć 27 stopni Celsjusza, jednak już nad ranem w tym samym miejscu spada do 73 stopni. W innych regionach przeraźliwe zimno panuje ciągle. Na biegunach temperatura nigdy nie jest wyższa niż 50 stopni, a w czasie zimy polarnej bywa tam 150 stopni Celsjusza. Cała planeta jest jak całunem przykryta warstewką rdzawego pyłu. Było mokro na pustyni Wygląda jednak na to, że w tym niegościnnym miejscu w przeszłości szumiały morza, po niebie płynęły chmury, a na lądach sączyły się rzeki. Odkrycie soli, którego dokonał amerykański łazik, dostarczyło kolejnego argumentu, że tak kiedyś mógł wyglądać Mars. Inne argumenty przyniosła europejska sonda Mars Express, która krąży teraz wokół Czerwonej Planety. Przesłała ona na Ziemię dziwne fotografie. Widać na nich twory podobne do głębokich kanionów. Na Ziemi takie kaniony rzeźbią rzeki. Są też zdjęcia z widokami, które przypominają wyschłe delty rzeczne. Już od pewnego czasu wiadomo, że pewna ilość zamarzniętej na kość wody tkwi na biegunach Marsa. Jednak przed miesiącem naukowcy usiedli nad kolejną porcją danych, które dostarczyła na Ziemię sonda Mars Express. Po długiej analizie doszli do wniosku: znaleźliśmy lodowe morze także poza biegunami! Według europejskich naukowców, lód tworzy tam warstwę głęboką na 45 metrów. Wody ma tam być mniej więcej tyle, ile na Ziemi w Morzu Północnym. Marsjańskie morze jest jednak przysypane warstwą pyłu. Te wszystkie odkrycia pasują do siebie jak elementy układanki. Pokazują, że na Marsie musiało być kiedyś mokro. Co żyje pod różowym niebem? A co z życiem na Marsie? W 1976 roku w marsjański pył po raz pierwszy zaryły się dwa ziemskie lądowniki. Lądowniki, które odłączyły się od amerykańskich sond Viking1 i Viking2. Przyleciały, żeby szukać na Marsie życia. Pobrały próbki gleby i zaczęły w niej szukać śladów obecności bakterii. Podgrzewały nawet próbki, żeby, mówiąc w uproszczeniu, zmusić ewentualne bakterie do jakiejś reakcji. Wszystko na nic. Próbniki nie znalazły żadnego śladu po żywym organizmie. Większość naukowców pogodziła się z myślą, że na Marsie życia nie ma.
Przemysław Kucharczak

Skomentuj

Aby zamieścić komentarz, proszę włączyć JavaScript - niestety roboty spamujące dają mi niezmiernie popalić.






Komentarze czytelników

    Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
    Dexter